Już powoli docelowo je wykańczam.Zdecydowałem się na malowanie farbą w spraju(zwykłą samochodową,tylko zapach jest trochę nie taki ,ale zakopanie w ziemi powinno rozwiązać ten problem.niedługo rzucę foty.

No więc robota skończona ,jutro jedzie na moczenie w jeziorku i za parę dni na zakopanie

Wyszło całkiem, całkiem Chyba powinieneś zająć się handlem swoimi wyrobami

Dzięki aż sam jestem pod wrażeniem tego co mi wyszło,już się kąpie w poniedziałek wyciągam. za mało czasu mam na masową produkcję ,poza tym trzeba samemu się pomęczyć wtedy gille łapie duszę

No taki poradnik ze zdjęciami by się przydał... A tak na szybko, to najlepiej mieć jakiś mundur i go przerobić, naszywając różne kawałki materiałów lub siatkę maskującą. Nie należy zapominać o możliwości dopięcia maskowania naturalnego, a więc roślinności. Jak masz więcej czasu i zapału to możesz sam sobie zrobić cały strój bez podkładu z munduru. Każdy ma swój wypracowany sposób, ale zawsze jest to pracochłonne. Fajne są worki jutowe na materiały do maskowania-oczywiście jak je pofarbujesz. Nie należy zapominać o spodzie do czołgania i giętkim drucie do kaptura. Też przyda się kieszeń nieprzemakalna... itp.