Do broni odpadają, bo dużo trzeba zużyć (wsiąka w materiał, za gruba warstwa się kruszy a niewłaściwa farba błyszczy. Do broni głównie używam siatek maskujących lub barwionych bandaży elastycznych

Ale to jest specjalna farba przeznaczona do kamuflażu właśnie broni i sprzętu.Zwykły lakier do samochodów to napewno tak się zachowa ,a ta jest matowa i myślę że fajnie by zdała egzamin...tylko ta cena

Do broni farb używałem, ale nie zawsze byłem zadowolony. Niektóre się błyszczą a inne nie wytrzymują wysokiej temperatury. W sumie to ostatnio spodobały mi się farby z NFM-u

Właśnie o tych piszę.

Byłem dzisiaj poróbować trochę maskowanie(do rudla saren na 40m się podczołgałem ,ale trwało to ok 1,5godziny)i zauważyłem że jednak bezdoszycia gumek do wpinania traw i liści się nie obejdzie.Fajnie jest jak leży ,ale po założeniu część odpada a poprzejściu kilkudziesięciu metrów 2/3 odpada.to moje 3 gille i dalej się uczę